Bije Balkana aquatest w uda i żyje - może masz słabą tolerancję na ból. Jest jeszcze jedno wyjście(ale nie polecam osobiście, bo jak sobie to wstrzykniesz do naczynia, to możesz sobie narobić kuku): jak masz dostęp do lignokainy iniekcyjnej, to możesz spróbować dodać ją do wbijanego środka - ból po iniekcji na pewno będzie mniejszy.
A jednak moze pojade HST co prawda ryzyko przetrenowania jest duze ale raz sie żyje.Zmniejsze nieco intetsywność treningów(1seria na małe partie,2 serie na duże).I spróbuje troche pokombinować z godzinami treningów aby przerwy były jak najdłuższe. P.S Teraz nie ćwicze juz przez miesiąc po zmierzeniu maxów moge zacząc trening po 5 dniach?
Niektórzy lubią po prostu dużo żreć :) Myślę, że Butterbean to własnie taki obżartuch Akebono zaś żyje w kraju, w którym bardzo kochają takich olbrzymich tłuściochów, a jego sukces marketingowy i finansowy wcale nie jest uzależniony od wygrywania walk i poziomu sportowego jaki prezentuje.
chyba nic ci sie nie stanie chociuaz to spora ilosc... ja jem codziennie 2 jajka i jak narazie zyje... nie lepiej bylo by rozdzieluic te jajka na 2 dni i dac zamiast tych 4 jaj rybke tlusta?
Witaminy Cie nie zabiją, ale i nie sprawią, że będziesz mega monstrum. Na butelce piwa jest napisane, że jest od 18 roku życia, a kosztowałem od 17. Żyję dalej.
Ja jem dziennie 2 plasterki do placka owsianego na redukcji i zyje, nie popadajcie w paranoje. A co do tego "na chleb", to raczej miele mieso piers/wolowine/wieprzowine dodaje przypraw, warzyw i pieke na teflonie. Jak najbardziej polecam.
obydwa dobre- nie wiem jaki mozna mieć zarzuty wobec monster-a wypiłem go juz tyle ... i zyje... i mam sie nieźle Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2008-06-17 20:27:48
Przepraszam, poprawie się, ostatnio żyję w wielkim napieciu i pod dużym ciśnieniem dlatego nieraz zdaza mi sie ze nie przebieram w słowach. pozdrawiam.
Stary, zacznij dobrze jeść mniej pić, mniej imprez więcej snu itp. Na sucho można osiągnąć wiele więcej niż ci się wydaje. Co miało urosnąć to urosło to możesz powiedzieć po 5-7 latach intensywnego treningu, a nie po kilku miesiącach opieprzania się. Mądry pracuje żeby żyć, głupi żyje żeby pracować.
Wiek nie usprawiedliwia :) powinnes wszystko robic ja zaczolem robicz martwy ciag i przysiady w wieku 13 lat i jakos zyje i jest wszystko ok tylko trzeba sie najpierw dobrze technicznie nauczyc wykonywac :) a taki bol mozez miec prawie od kazdego cwiczenia ktore obciaa kregoslup osiowo np. wyciskanie sztangi zza karku :) i jest jeszcze wiele wiele [...]
Nawet jak Ciebie uzależni herbata to żadnego problemu nie będziesz z tego miał. Mnie zielona uzależniła i jakoś żyję i podnoszę ciężary. Kawa też jest dobra ale tu trzeba już się pilnować. Ja piję 1 kawę dziennie bo tyle przeciwutleniaczy potrzebuję.
ja dziś właśnie z PL wróciłem brak dostępu do neta przez tydzień, chciałem sobie odpocząć teraz postaram się w ciągu kilku najbliższych dni ogarnąć dział, ale nie tylko forum człowiek żyje